Blog
Projekt, który przypomniał mi, dlaczego to robię
Nie wszystkie projekty uczą cierpliwości. Niektóre przypominają, dlaczego w ogóle warto tworzyć. Poznaj historię współpracy opartej na pełnym zaufaniu i spokoju.
Strona internetowa jak garnitur — szyta na miarę czy z wieszaka?
Strona internetowa to nie produkt z półki. To proces, który zaczyna się od Ciebie. Zobacz, dlaczego nie mam cennika z supermarketu — i dlaczego to dobrze.
Pośrednik w środku, czyli jak projekt przestaje być wspólny
Nie każda współpraca, która zaczyna się od zaufania, kończy się sukcesem.
Ta historia pokazuje, jak ważne są jasne ustalenia, konsekwencja i szacunek w projekcie. Zobacz, czego nauczyła mnie praca, która z pozoru miała być idealna.
Z czego mam ugotować tę stronę? Różnice, branding i realne przykłady
Nie każdy klient przynosi gotowy przepis. Nie każdy wie, czy lubi ryż. A ja mam z tego ugotować markę. Oto kulisy tworzenia stron www bez briefu.
Trochę wiem, trochę się domyślam – o najpiękniejszej stronie współpracy
Nie każda współpraca kończy się na oddaniu gotowej strony. Czasem rodzi się z niej coś więcej: pasja, nauka, a nawet powrót do dawno zapomnianych emocji.
Czy strona działa w niedzielę?
Czy strona internetowa działa w niedzielę? Z pozoru zabawne pytanie stało się punktem wyjścia do ważnej lekcji o współpracy i budowaniu stron. Zapraszam do przeczytania!
Pan mi zrobi stronę, ale proszę tylko jedną zakładkę
Czasem wystarczy jedno zdanie: „poproszę tylko prostą stronę”, żeby rozpocząć przygodę, która zmienia się w pełnoprawny projekt internetowy. Przeczytaj historię o tym, jak rozbudowa strony internetowej może być czymś naturalnym — i dlaczego warto być na to przygotowanym.
Czemu mojej strony nie ma w Google? – czyli tajemnice nieistniejących meta tagów
Nowa strona internetowa gotowa do publikacji to dopiero początek drogi.
Jej widoczność w wyszukiwarkach zależy od wielu działań, które często pozostają niewidoczne na pierwszy rzut oka.
Na przykładzie rozmowy z klientem pokazuję, dlaczego brak ustaleń na etapie budowy strony może prowadzić do rozczarowań — i jak wiele zależy od odpowiedniego zaplecza technicznego.
Wszystko w jeden dzień, czyli jak zebrałem projekt z czternastu źródeł
Co się stanie, gdy wszystkie materiały do budowy strony spadną na głowę projektanta w ciągu jednego dnia – i to z czternastu różnych źródeł?